Po dość długiej przewie Questy Poboczne
powracają by rzucić nowe światło na postać kultową, znaną dobrze nam wszystkim. Na początku chciałbym uściślić jedną kwestię. Tak jak Zenon Martyniuk nie mógł przewidzieć, że jego piosenka stanie sie nieoficjalnym hymnem Reprezenacji, tak Jan Brzechwa nie może być obarczany odpowiedzialnością za filmową adaptację powstałą 30 lat po publikacji jego wiekopomnego dzieła. Jeśli to mamy już wyjaśnione to przejdźmy do meritum.